Radio Białystok | Sport | Karny i gol w końcówce. Jagiellonia Białystok traci punkty z Zagłębiem Lubin [zdjęcia, wideo]
Jagiellonia Białystok nie wykorzystała szansy do zmniejszenie dystansu do prowadzącego w tabeli Rakowa Częstochowa. Żółto-czerwoni mimo że wygrywali 1:0 z Zagłębiem Lubin, to przegrali z walczącymi o utrzymanie rywalami 1:3.
Jagiellonia przegrywa z Zagłębiem
Mecz rozpoczął się od minuty ciszy poświęconej zmarłemu papieżowi Franciszkowi.
Wyraźnie zmęczona Jagiellonia niespodziewanie, ale zasłużenie, przegrała na swoim boisku 1:3 z broniącym się przed spadkiem KGHM Zagłębiem Lubin.
Białostoczanie, którzy mieli szansę zbliżyć się na punkt do liderującego Rakowa Częstochowa, świetnie mecz zaczęli i pierwsi strzelili gola, ale w drugiej połowie słabli niemal z minuty na minutę, do tego prawie całą tę część spotkania grali w eksperymentalnym ustawieniu na środku defensywy.
Jagiellonia lepsza na początku
Od początku meczu gospodarze utrzymywali się przy piłce i długo ją rozgrywali, Zagłębie dość głęboko się broniło. Już w 3. minucie formę Dominika Hładuna sprawdził Kristoffer Hansen, który spróbował uderzenia bezpośrednio z rzutu rożnego, ale bramkarz Zagłębia zdołał wybić tę piłkę.
Jagiellonia objęła prowadzenie już w 16. minucie. Żółto-czerwoni przeprowadzili zespołową akcję. Piłkę w pole karne do wychodzącego na czystą pozycję Jesusa Imaza zagrał Jarosław Kubicki. Hiszpan przyjął piłkę prawą nogą, a lewą uderzył w kierunku bramki i pokonał bramkarza rywali, mimo prób wybicia futbolówki przez jednego z zawodników gości.
Zagłębie odpowiada przed przerwą
Wydawało się, że Jagiellonia ma mecz całkowicie pod kontrolą, jednak po niespełna pół godzinie gry Zagłębie zaczęło odważniej atakować.
Mistrzowie Polski nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenie, bo już w 29. minucie na tablicy wyników było 1:1. Sławomira Abramowicza pokonał Kajetan Szmyt. Najpierw w pole karne z piłką wbiegł Tomasz Pieńko a futbolówkę odbił Ebosse. Piłka trafiła pod nogi Szmyta, która przelobował Abramowicza. Piłki odbiła się jeszcze od stopy Mateusza Skrzypczaka, co nieco zmyliło Ambramowicza.
Goście się nie cofnęli
W 34. minucie bramkarz Jagiellonii obronił strzał z dystansu Dawida Kurminowskiego, a w 37. minucie Enzo Ebosse wygrał w polu karnym pojedynek bark w bark z Pieńką. W końcówce tej połowy gospodarze mieli szanse z rzutów wolnych; uderzenie Hansena wybił na rzut rożny Damian Dąbrowski.
W ostatniej akcji przed przerwą faulowany był przy linii bocznej pola karnego Darko Churlinov. Macedończyk przy pomocy kolegów zszedł do szatni. A bezpośrednio z rzutu wolnego na bramkę uderzał Moutinho i trafił w słupek.
Druga połowa meczu
Na początku drugiej połowy zaczęły się kłopoty Jagiellonii w defensywie, bo z boiska musiał zejść jej filar Mateusz Skrzypczak. W pierwszej połowie doznał on urazu po niefortunnym zderzeniu z kolegą z drużyny Jarosławem Kubickim, po kilku minutach drugiej zszedł z boiska. Na środku obrony grał w jego miejsce Moutinho, nominalny lewy obrońca.
Białostoczanie mieli duże problemy z kreowaniem sytuacji, za to po drugiej stronie boiska Abramowicz ratował swój zespół przed utratą kolejnych bramek. W 60. minucie wybronił nogami strzał z bliska Kurminowskiego, a w 80. minucie sytuację sam na sam z Pieńką.
Karny dla Zagłębia
W końcówce meczu we własnym polu karnym rywala sfaulował Ebosse i sędzia Paweł Raczkowski po analizie na monitorze wskazał na rzut karny.
Pierwszy strzał Tomasza Pieńko obronił Sławomir Abramowicz, ale sędzia nakazał powtórzyć rzut karny, bo w pole karne za wcześnie wbiegł jeden z zawodników Jagiellonii.
Tomasz Pieńko za drugim razem już się nie pomylił i wyprowadził Zagłębie na prowadzenie. Sędzia do drugiej połowy doliczył osiem minut.
Już w doliczonym czasie Tomasz Pieńko jeszcze raz pokonał Abramowicza i ustalił wynik meczu na 3:1 dla Zagłębia.
Adrian Siemieniec po meczu:
Sławomir Abramowicz po meczu:
Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin 1:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Jesus Imaz (15), 1:1 Kajetan Szmyt (29), 1:2 Tomasz Pieńko (88-karny), 1:3 Tomasz Pieńko (90+9).
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Lamine Diaby-Fadiga, Enzo Ebosse. KGHM Zagłębie Lubin: Jakub Kolan, Kajetan Szmyt, Adam Radwański.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 15 231.
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Norbert Wojtuszek, Enzo Ebosse, Mateusz Skrzypczak (49. Cezary Polak), Joao Moutinho - Kristoffer Hansen (65. Miki Villar), Taras Romanczuk, Jarosław Kubicki (81. Tomas Silva), Darko Churlinov (81. Oskar Pietuszewski) - Jesus Imaz, Afimico Pululu (65. Lamine Diaby-Fadiga).
KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun – Igor Orlikowski, Aleks Ławniczak, Michał Nalepa, Josip Corluka – Mateusz Wdowiak (45. Adam Radwański), Damian Dąbrowski, Jakub Kolan (72. Tomasz Makowski), Kajetan Szmyt - Tomasz Pieńko, Dawid Kurminowski (65. Rafał Adamski)